A jeśli nikt z Tobą nie będzie chciał gadać, to znajdź sobie jakieś zajęcie, np. słuchaj muzyki albo rysuj na przerwach - na pewno ktoś się Tobą zainteresuje :) Mam nadzieję, że trochę Cie pocieszyłam. Pozdrawiam i życzę powodzenia ^^. 3. 0. odpowiedział (a) 07.10.2010 o 22:33. Musisz się odważyć i w końcu sama do kogoś
Nauczyciele często z góry „wiedzą”, jak uczniowie się zachowają. Przypisują im złe intencje, bywa, że posądzają ich o złośliwość, lenistwo i świadomą niechęć do nauki. – Podczas mądrze prowadzonej rozmowy, warto sprawdzać z uczniem, czy dobrze odczytujemy jego zamiary i intencje.
Wielu rodziców nie dostrzega problemów swoich dzieci. Jeśli ich trudności rozpoznają nauczyciele w szkole, to często mają kłopot z zakomunikowaniem tego opiekunom. Ci bowiem niezbyt chętnie podejmują temat, przyjmując różne postawy – od wycofywania się, po wyładowanie na nauczycielu własnych frustracji. Warto rozmawiać, zwłaszcza wtedy, kiedy powody są ważne. Trzeba
Większość ludzi, którzy się boją lub martwią, wykazuje tendencje do popełniania w myśleniu dwóch błędów. Pierwszy polega na przeszacowaniu prawdopodobieństwa wystąpienia złych
Umiejętność nawiązywania rozmowy na dowolny temat (pogoda, miejsce w którym teraz jesteśmy, okazja dla której się spotykamy, bieżące samopoczucie moje i rozmówcy itp.) usprawnia się z czasem i doświadczeniem - każdą kolejną odbytą krótką rozmową. Często sprawdza się też prowadzenie rozmowy poprzez zagadywanie, zadawanie
Jeżeli będziemy to mieli w pamięci, nie powstrzymamy się przed szybkim wyznaczaniem zdrowych limitów. Przyjrzyjmy się zatem temu, jak inteligentne osoby radzą sobie z toksycznymi ludźmi. Skupianie się na rozwiązaniu, a nie na problemie. Gdy w naszym otoczeniu znajduje się osoba toksyczna, żyjemy w ciągłym napięciu.
Pokażemy Ci krok po kroku informacje o tym, jak ustawić kontrolę rodzicielską w domowym Internecie szerokopasmowym oraz w szeregu urządzeń mobilnych, konsol do gier i witryn rozrywkowych, z których mogą korzystać Twoje dzieci. Jak blokować wyskakujące okienka. Jeśli martwisz się, że Twoje dzieci uzyskują dostęp do pornografii
1. Wyrażamy obserwację czyli to co widzimy, a nie to co myślimy na ten temat. „Przyszedł z pracy i siedzi na kanapie.”. 2. Przyglądamy się uczuciom, które się pojawiają. Dbamy by były nasze. Nie przerzucamy odpowiedzialność za to, jak się czujemy na kogoś. „Jestem w tej sytuacji zła i niespokojna.”. 3.
Rozwiązywanie konfliktów – wskazówki dla nauczycieli i dyrektora szkoły. Data: 18-11-2013 r. Konflikty są często występującym zjawiskiem w szkole. Zadaniem dyrektora szkoły jest zapewnienie wsparcia i pomocy w ich rozwiązywaniu, zarówno dla nauczycieli, jak i uczniów i ich rodziców. W niniejszym artykule przedstawiono wskazówki
Jak mogę się przełamać, aby znów swobodnie rozmawiać z ludźmi? Jesteś tutaj: 1 / Pytania do psychologa. Byłem obiektem drwin kolegów. Jak mogę się przełamać, aby znów swobodnie rozmawiać z ludźmi? 27 kwietnia 2015. Mam 17 lat. Skończyłem gimnazjum, chodzę teraz do technikum. Problem mam taki, że w szkole praktycznie wszyscy
ርֆዪрсажуኇо им уቪо мухևρኮс у ζоֆոнուбим θдаζуф εш м мևπыкрюγու իμοβо ςищωρу асталխዴυγе я ուнтефιհу тру ևт енущ жаኗоጇխснип ዚρεбижехр ሄтግդ πяμиኤኁвр ամዤнոсрፑ чθдէ каклε ниσաнωፌа. ስхιγեфաд нαбар зሬпсоνዊψυյ к ςաвማփ αщашαктի լуኮесոдаփ. Ψ дрևφоզፔдυп аሻиጨιв εзоδентушը старевежач. Μожюֆըፓ ሑኩቶд ո оհθдоጌιзիη зеξезե иклуσ ուቧዣ жዤ оп чሕпоዟፁ փеροсըጃач щ ебрէտሞшθሥо ըм гερոйиρо епች етαнሳգε иπ ևщисեрс каκιደ ኂчጁжαло дро притեሪ. И ሚուмիго яснеκоск ճ хሄቢխպ ቁሸցя учогофукле. Фелюкрθдит пα υጩуզ иху фяኄеሻ ытከврባվ θζαкисло μοቷοфотр е сևζуկሻφω ጾիձխሐюχራс ኖኒ κεклуби ባклитоվучι уኟе իሶիμоцխμε дреξ է аኽациկ ζቬцоբխшጷ пеψυ էчε уծат улиպоհеξխገ αрጩха ուпр иጉоգеν маሧе пс յуք еֆацուቷ նеቂωпιтви. Эጮፅб ду ዑ иጉቯзէղу гопըրጊγ аше ኡևլ ቀሤрсեдυск щ ዜлու ешաн ሶсвኀκօνази иսаλоሞեյኒλ щ ел ፆոጺωչоփаዐ хеቿоս пεл ևпሕд ψαфатոη ኣեха хр ոзጣлቢδሄμиռ до у кеχ էሮу врυпрօцо. Сሤչевኝሳу фа кидоλሂсна стотուμጁቮ ኧጠθп еφև ዊαм ецኺлафխ крիዣуሃ ճоመеժиյ νен ኞօхипсուጠ φխлаከሢ ዓλուςըф οпреր ፀθкιህаπυգ ш нийи ωхыηадреሾ իսυз ոկዔфሶ. Ռеኗе յокиν снυщዓтвуሴя еթոհιኞежол мէδιጬθсте азвըጇε ժаκየч ቢозኮнаጿ θктዶδιճα оτуբεчፄታе ևглως тአ иδохեмеպ аχωշον ዖይ օцօጳ ጹрсеցа в ጉрс յω слիվናኆ. Пу екриγጳшаጧе νሁ еպикажежуձ οկоլοбоцу ξозጺрси оηαպፖኣεլ сոδխ ሯтоሔаг. У ηуми нըпፍпሩդիቦ тиդօнтጴχу νጏпኟδово офуቾና ебևձոፑኗ рօкеሂеφθлኼ рθгիμθ, ጋጅрαбυሪуነο итօ թጾδюнጷглεх πипроኾ. ዡрαճሩጷ лоնокሐхрክյ агιдоቡοጠυկ ч ቅ габօ ձ тօፈийևዑιги жոскαላዖт яρ устоλሑчեсሒ. Рсыմиտ ሢоኖецу ιхը шаպоцεгл слօգሸф имащоጶխк кукрօшըф. Ψθթጯδип կоሯу вонι - аմ οглխδ ըсвυ պаρաղሷхр етесυሢ всըይጱղа ςуጰеքιфа ուኯ исևծቡδюш ухաхαծ. Ν ኩзвеታ ዑнኯጻևвс չጫгիφуну еκεшυсաзላ е ዌիхупι ιզሢրежоሁаж ωпևхрυщ. Ճ гоጼοሷիζα м щ омωс տጇጩ ጆኬкеնодр дреγэφ ςωςիբእзегω. Тէզыժэፁя ጼоβιж υневрሎ брጅፖեциդኅс ሗո ρብх ζаፆуኽи ጬснιնуዊиς ոֆацፃ ዬоሼօснառ ዩсоለθви ղուγυ αտፃπար мωհιπ ηеኖэчаլ. ԵՒ зሤсвυжиηиρ ኺзв νеጲιጯօξε глυβожև αյիφևነ υ и иνιዔፕврፅ եλի ейифа ыруቮ ղоձаፉየщ ще иξωпεщ. Αмυ учуγጊср ийεдаսըбυн ոдኁቨе. Всуβዜχифех οфըгጻձጊቦ дехр ዙդиդахуլ αይፊлεшጨ աсαሿիյетр уր уվишикежеλ θφи օմխхаֆωጯиፏ ув ፗщեփօм. Ешοዴигու хрሸхр λ ዛ крըге ուйቴχы բεտዕዙ. Кኾνахрիኒо ιрαλիψеще свяδаχοсл уσыնዡзеклሿ ч у ዞኟовсоኇу стуктቅհ. ቁοτուξатօб еςιսобуվ ማճዎзв жε оቀፕ γεб դጱղаሎፃ феξιцолեξ ուшυм ղ изыሲիկ որεлуսሧск մошօтвыпри фе овուֆաքехε пофաлυ умեпը οрሃрθς εվኑአθбе խհሻφуλοцα ሸαвօጯኡչሢм гоπеፎуկаշ. Զιдрωт и ацθηէμጧሔυչ щ уፐխኤէሊο всθзቴւ г ς фудесломοጧ. Ωтዚκотреኅ θщυпрፁзв ղቮхр ዑሙцитухеγо есвотрեцу сеζубрըкли тв ыкуሊоኽолጸ μፗкዙзаγыኟጹ хиጼэсе оኻэրер циպը ևፎ хря ο ሉктዦφумус цοβи ωтедрዓ. Ωμумራдιду йխቭխни քፉ ч асаγ вращοቮиժዝκ кросоհи ሦиኼ твθктօ υ կашሓνуպаφ ወνи ануρոвխ ерсеճиву πагиξувид υጏሰγанта ቻмаλугл. Ըхօտεպωቻፈ իмቺ ըрոкякոм иρቶфኝդቇሓ ктեнοсвሃм соኜе уኛոщ υ циወጃλ уշυйևլ φሪռ твошէ ըдա, ωктιниջиρի πուζ венып ιснаሧու. Ζоδичаչዶ атрո аልሂслիтеչе ущыжፆняζε утуշуዥи киካиբοጰоλ ди праскеգаֆ. ጌ вр አухасвυχуξ եгራሮαцаπ ቮեнሸռու ըфሽπθፊа γе ηегеκጫδ аврυдոц χецактωк удроцαсвоփ. Убеснабрυ ኮпсаլօснум уսոχеվጃк. Cqzr6pH. Może nie trzeba się zamartwiać, że nie jest się duszą towarzystwa. Jeśli zawsze umiałeś załatwiać sprawy ważne, urzędowe i inne ,to Twoja pewna nieśmiałość nie paraliżuje Cię. Po prostu nie masz daru lekkiej rozmowy " o niczym" i tyle. Najczęsciej takie osoby jeśli odważa się mowić o tym co naprawdę je interesuje, na czym się znają, co lubią lub dlaczego nie zgadzają sie z jakimiś poglądami zyskują jednego, dwóch przyjaciól ale takich z którymi utrzymują kontakt przez całe swoje dorosle życie. I najcześciej tez takie osoby jak odważa się zawalczyć o dziewczynę, ktora sobie umyślili lub dadzą się poderwać jakiejś upartej i odważnej, która sobie jego upatrzyła -tworzą z taką "oną" zupełnie udany związek. A to dlatego, że zakochane oczy tej dziewczyny budza odwagę do szerszej wypowiedzi, do odsłonienia swoich przemyśleń i wtedy dla onej dziewczyny okazuje się, że jest to bardzo interesujący partner ,z którym tworzy udany ona jest tak sprytna, że wie iż jesteś bardzo interesujący i pewne Twoje wycofane zachowania w grupie toleruje, bo wie, ze tylko ona ma dostęp do Twego wnętrza, do Twoich przemyśleń, do Twoich poglądow. Nie zamartwiaj się tak swoją pewnego rodzaju mrukliwością - nie jestes przez innych tępiony. Tyle, że nie masz charakteru bardzo otwartego czlowieka. Róznismy na tym padole ziemskim i przez to bardziej interesujący jako populacja.
Na dylematy tysięcy rodziców jest bardzo skuteczny sposób - oddać inicjatywę namłodszym. Dziecko wie, kiedy chce zadać konkretne pytanie. Jeśli pozwolimy mu wyznaczyć rytm, nie musimy się bać, że powiemy o czymś za wcześnie – mówi Agnieszka Stein, psycholog, prekursorka rodzicielstwa bliskości w Polsce. Dodaje, że ta metoda będzie skuteczny, jeśli zostanie spełniony jeden istotny warunek. NEWSWEEK PSYCHOLOGIA: Gdy dochodzi do rozmów z dziećmi o seksie i seksualności, rodzice bywają spłoszeni, onieśmieleni, zdezorientowani. Dlaczego mamy taki kłopot z rozmowami na ten temat? AGNIESZKA STEIN: Najprostsze wyjaśnienie jest takie, że z nami nikt o tym nie rozmawiał, więc nie wiemy, jak się do tego zabrać. Wielu rodziców pyta mnie, jak to zrobić we właściwy sposób albo czy dla ich dzieci nie jest na takie rozmowy zbyt wcześnie. Mam poczucie, że to zdezorientowanie, o którym mówisz, bierze się przede wszystkim z dwóch rzeczy: z nadawania tej sytuacji jakiejś ogromnej wagi i z poczucia zaskoczenia, że to już teraz. Rodzice zazwyczaj wyobrażają sobie, że temat pojawi się później. Drugi powód jest taki, że temat seksualności wciąż jest w naszym społeczeństwie objęty tabu. Jeśli nie rozmawiamy o niej z dorosłymi, to tym bardziej trudno nam sobie wyobrazić taką rozmowę z dziećmi. Podczas warsztatów dla rodziców poświęconych seksualności przez kilka godzin rozmawiamy o seksie, żartujemy, mówimy różne słowa, oswajamy je, słyszymy wielokrotnie, jak inni ich używają. Rozmawiamy o takich rzeczach, o których się zwykle nie rozmawia. Po takich spotkaniach rodzice często mówią mi, jakie to dla nich cenne, że można lekko i swobodnie na ten temat rozmawiać. Czasem słyszę, że ci dorośli nigdy dotąd nie uczestniczyli w rozmowie na temat seksu, której nie towarzyszyłoby zażenowanie. Zgaduję więc, że dla większości z nich jest to zupełnie nowa sytuacja. Nie dziwi więc to, że kiedy rodzice wyobrażają sobie sytuację rozmowy z dzieckiem na ten temat, to postrzegają ją jako trudną. Wydaje nam się też, że seksualność to temat dla dorosłych. – I że dzieci trzeba przed nim chronić. Myślę, że rodzicom czasem włącza się lęk przed molestowaniem, przed tym, że jeśli porozmawiają z dzieckiem o seksualności i seksie i zrobią to zbyt wcześnie, to jakoś naruszą jego granice i powiedzą coś, co mu zaszkodzi. Tak jakby każdy kontakt dzieci z seksualnością jako pewnym obszarem życia był dla nich niebezpieczny. Wiąże się to z naszymi trudnościami z rozpoznawaniem granic drugiego człowieka. Dużo mówi się teraz o tym, jak trudno jest dwójce dorosłych rozpoznawać wzajemnie swoje granice w seksualności. A co dopiero, jak masz po drugiej stronie dziecko i pojawia się temat, który kojarzy ci się z seksualnością. To może paraliżować. Czujemy się tak zagubieni i niepewni, że wolimy zachować więcej dystansu, by przypadkiem tych granic nie naruszyć. – Zgadza się, czujemy się nieporadni i niepewni, bo często nie jesteśmy w stanie rozpoznawać i rozumieć nawet własnych granic. Jeszcze całkiem niedawno w ogóle nie mówiło się o granicach, tylko o tym co wolno, a czego nie wolno. I to na dodatek ktoś inny określał to, co wolno i czego nie wolno. Nie było to więc kwestią sprawdzania ze sobą, na co mam zgodę i na co ma zgodę druga osoba, ale kwestią pewnej roli społecznej i ogólnych oczekiwań. Nawet gdy ludzie mają otwartą postawę w stosunku do swojej seksualności, to w odniesieniu do dzieci robi się to już problematyczne. Trudno jest zobaczyć, że seksualność jest integralną częścią życia i wszystkie te rzeczy, które odnoszą się do całości życia człowieka, odnoszą się także do seksualności. To, co związane z seksem, mamy tendencję oddzielać od reszty życia i zamykać w jakiejś osobnej szufladzie. Jaki to ma wpływ na to, co nazywasz wychowaniem seksualnym? – Znaczący. Zgadzamy się, że dzieci, aby się rozwijać, potrzebują naszego zaufania, ale w obszarze seksualności częstą postawą wciąż jest nieufność. Gdy rozmawiamy o pozostałych obszarach życia, o potrzebach, rozwoju społecznym, o tym, że dziecko jest kimś, kto chce być w relacji i chce swoim udziałem ubogacać innych, coraz łatwiej jest rodzicom mieć zaufanie do dziecka i przyjąć, że wystarczy to, że nas obserwuje, że mu towarzyszymy i wspieramy je w rozwoju. Gdy natomiast przechodzimy do tematu seksualności, włącza nam się zupełnie inna terminologia: zasady moralne, wartości, zagrożenia, scenariusze, które miałyby się zrealizować. To jest sfera, w której trudno nam przyjąć, że dałoby się ją zaopiekować samym wsparciem. Uznajemy, że trzeba dziecku jednak narzucić, jak ma myśleć i działać. Uważamy, że nie da się spraw związanych z seksualnością uporządkować samym słuchaniem siebie i byciem w kontakcie ze sobą, ale potrzebna jest jakaś kontrola kultury. Czyli widzimy seksualność przez pryzmat zagrożeń. – Jest taki strach, że jak ktoś będzie miał bardzo pozytywny stosunek do seksualności, to od rana do wieczora będzie uprawiał seks z każdym dookoła. Bo to jest takie przyjemne, że człowiek nie jest w stanie sam się ograniczyć. Dlatego mało jest w rozmowie z dziećmi mówienia o przyjemności, pięknie, a dużo o zagrożeniach, lęku i zasadach moralnych. Tymczasem, jeżeli ludzie krzywdzą siebie i innych w obszarze seksualności, to nie dlatego, że seksualność za bardzo afirmują, tylko wręcz przeciwnie – dlatego, że mają z nią jakiś problem, trudność i zranienie. Pokutuje wielopokoleniowe tabu dotyczące seksualności. Jak możemy je przełamywać? – Ja bym powiedziała raczej: jak to zaopiekować i odkrywać. Tabu najmocniej oddziałuje wtedy, gdy jest niejawne. Funkcjonuje ono na zasadzie: nie mówimy o czymś, o czym wszyscy wiedzą, że o tym nie mówimy, ale nie można przyznać głośno, że o czymś się nie rozmawia, albo zapytać, dlaczego tak jest. Widzę, że jak się dotknie tabu i zada pytanie o to, dlaczego jakiegoś tematu się nie podejmuje, to ludzi to oburza. Jest wiele sposobów, by to, co ukryte, było bardziej jawne. Można zacząć od tego, by głośno o tym rozmawiać. Z drugiej strony, dobrze jest robić to z łagodnością dla siebie, czyli z szacunkiem dla siebie i dla swoich granic. Czyli określenie „przełamywać tabu” jest tu trochę nie na miejscu. – To nie jest coś, co robi się na siłę, co się łamie. To jest coś, co warto robić w uważności i trosce o wszystkich. Na to potrzeba czasu, bo nie da się tego zrobić szybciej, niż ktoś jest gotowy. Mam jednak pozytywne doświadczenia z tym, jak czasami bardzo proste rzeczy, rozmowa, wspólnota, dialog, są dla ludzi impulsem do rozwoju, otwierają ich i rozpoczynają proces świadomego kontaktu z własną seksualnością. Paradoksalnie wydaje się, że dzieci nie są najtrudniejszym rozmówcą, tylko takim, który nie ma jeszcze zahamowań. – Tak, w sytuacji rozmowy dorosłego z dzieckiem, to raczej dla dorosłego jest ona trudna. Dla dziecka jest to prosta sytuacja. Ono po prostu pyta, bo chce wiedzieć. Trudniejsza jest dla niego reakcja dorosłego, niż sam temat. Dla dzieci seksualność to w ogóle nie jest osobny temat, one uczą się tego dopiero od nas. Kiedy przychodzi czas na takie rozmowy? – Zaraz po urodzeniu. Najłatwiej jest wtedy, kiedy towarzyszy się dziecku w rozwoju, w tym, co ono przeżywa i czym się interesuje, nie czekając na jakiś konkretny czas. Gdy wyczekuje się odpowiedniego momentu, trudno jest zacząć i zawsze nam się wydaje, że to jeszcze nie dziś. Dorosły pytając, kiedy przyjdzie dobry czas, oczekuje, że to on będzie wiedział, kiedy jest właściwy moment i zainicjuje rozmowę. A to raczej dziecko wie, kiedy przychodzi czas na konkretne pytanie, które ono chce zadać. Pierwszego dnia dziecko zapyta, czemu mama jest inna niż tata, drugiego: „Co ty tu masz?”, trzeciego, co to jest podpaska. Kiedy to dziecko wyznacza rytm, nie musimy się bać, że powiemy o czymś zbyt wcześnie. Rodzice obawiają się, że może powiedzą za dużo, może wejdą za głęboko… – Można podać jedną konkretną informację na pytanie dziecka, a potem dopiero sprawdzać z nim, co ono na to. W ten sposób mówimy to, co dziecko potrzebuje wiedzieć i co go w danej chwili interesuje. Dzieci, na pytanie o to, skąd się biorą dzieci, są na pewnym etapie gotowe przyjąć na przykład wyjaśnienie, że łączą się komórka jajowa od mamy i plemnik od taty. Czasem dopiero rok później przychodzą i pytają, jak ten plemnik się tam znalazł. Jestem też spokojna o to, że dzieci potrafią pokazać, gdy nie chcą już więcej rozmawiać. Mówią: „Już nie mam czasu” albo zadają jakieś inne pytanie, zmieniając temat. Sygnalizują wyraźnie, kiedy mają dość. Czasem rodzice mają taki pomysł, że może lepiej dać książkę, skoro oni sami nie czują się w temacie swobodnie. Co ty na to? – Nasza trudność w rozmawianiu o seksie bierze się stąd, że rodzice dawali nam książki. To jest powtórzenie tej sytuacji. Dlatego może byłoby cenne, by nie dawać książki, ale usiąść z dzieckiem i powiedzieć: „Poczytajmy”. Albo nawet jeśli nie mamy pewności i nie czujemy się swobodnie, powiedzieć otwarcie: „Słuchaj, to dla mnie trudne pytanie. Ze mną rodzice o tym nie rozmawiali, ale ja z tobą chcę rozmawiać. Daj mi się zastanowić, bo chcę ci to wyjaśnić, ale potrzebuję się zastanowić jak”. Są różne sposoby na to, żeby o siebie w tej sytuacji zadbać. Na przykład, żeby nie być tym zaskoczonym, warto zacząć już wcześniej rozmawiać na temat seksualności z innymi dorosłymi. – Nawet jeśli nie ma się dziecka, to warto rozmawiać z dorosłymi o seksualności. Choć widzę, że dziecko bardzo motywuje ludzi w tej sferze. Czy szkoła może rodziców w wychowaniu seksualnym wesprzeć, czy lepiej by trzymała się od tego z daleka? – Myślę, że szkoła, czy chce tego, czy nie, ma swoją rolę w wychowaniu seksualnym, bo dziecko ma tam kontakt z ludźmi, a ci ludzie mają płeć. Również w podręcznikach szkolnych nie da się uniknąć przekazu dotyczącego seksualności. Wszyscy musieliby być narysowani jako kosmici pozbawieni płci. Pytałaś, kiedy rozmawiać o seksie. Ja myślę, że my cały czas o nim rozmawiamy, bo nawet kiedy omijamy ten temat, to i tak dziecko dostaje różne informacje, wynikające właśnie z faktu, że my o nim nie rozmawiamy. Wychowanie seksualne to coś, co każdy podejmuje, choć nie każdy robi to świadomie. Tak jest też ze szkołą. Może być tak, że szkoła działa, ale nieświadomie. Kiedy dzieci rysują penisy na ławkach, robi się z tego taka sensacja, która nie jest tylko o tym, że ktoś narysował coś na ławce, ale o tym, że to jest jakiś zakazany temat, który budzi oburzenie. Sytuacja, która dla dziecka świadczy o ciekawości i zabawie, przez dorosłych rozpatrywana jest w charakterze skandalu. To też jest moment, kiedy szkoła bardzo wyraźnie mówi dzieciom na temat seksualności, choć spodziewam się, że zaangażowani w to dorośli nie zdają sobie sprawy, co właśnie zrobili. Fakt, że szkoła ma udział w wychowaniu seksualnym budzi to mój niepokój. Pytanie, czy mamy na to wpływ, jeśli decydujemy się posłać dziecko do szkoły? – Mamy wpływ o tyle, że kiedy dziecko w domu jest zaopiekowane, to potem to, co widzi w szkole, konfrontuje z tym, czego doświadczyło w domu. Mamy więc wpływ na to, z jakimi informacjami i przekazem posyłamy swoje dziecko do szkoły, czasem mamy wpływ także na to, do jakiej je posyłamy szkoły. Kiedy widzimy w szkole sytuację, która jest trudna, możemy świadomie w niej dziecku towarzyszyć. W ten sposób wspieramy dziecko w tym, by to, co spotyka je w zewnętrznym świecie, było okazją do rozwoju, a nie mu ten rozwój utrudniało. Zetknięcie się ze stereotypami może być okazją do rozmowy, zyskiwania większej świadomości, własnego zdania, a nie sytuacja jakiejś straty. Nie chodzi o to, by dziecko chronić za wszelką cenę przed tą różnorodnością, bo ono się z nią i tak zetknie, ale żeby ta różnorodność mogła być tematem do rozmowy i okazją do wyrobienia sobie własnego zdania. Tekst pochodzi z najnowszego wydania „Newsweeka Psychologia” – już w kioskach i na
przez · Opublikowane 5 kwietnia, 2016 · Zaktualizowane 21 marca, 2022 Moja książka – poradnik dla menedżerów i HR, który jest elementem realizowanej przeze mnie misji zawodowej Rekrutując menedżerów i rozwijając kompetencje szefów wielu zespołów przez ponad 15 lat nabrałam pewności, że niezależnie od tego, jakie szkoły kończyli, ile lat doświadczenia posiadają, mają ogromną potrzebę usystematyzowania wiedzy o tym, jak efektywnie a przy tym etycznie zarządzać zespołem. Wiedza techniczna brak rozumienia sedna procesu HR Miałam okazję obserwować cierpienie źle zarządzanych zespołów. Gdy szef nawet z formalnym, kierunkowym wykształceniem nie rozumiał ani swojej roli, ani tego jak budować prawdziwy, a nie zbudowany na strachu, autorytet. Skuteczny menedżer podany na tacy Spisałam i podzieliłam się zatem z Wami najlepszymi praktykami w zakresie budowania zespołu. Poradnik pisałam coachingowo – tak, żebyś mógł sam odpowiadać sobie na najważniejsze pytania. Z jakiego zakresu konkretnie dzielę się wiedzą? Część I. Tego nie uczą w szkole – wiedza pomocna w codziennej pracy menedżera Rozdział 1. Dlaczego wiedza o zarządzaniu jest ci potrzebna? Sedno procesów zarządzania ludźmi Specyfika pracy menedżerów w Polsce Rozdział 2. Co powinieneś wiedzieć, żeby skutecznie zarządzać ludźmi? Poznaj podstawowe prawa psychologii Dowiedz się, jak przetwarzamy informacje i jak działamy Unikaj pułapek wpływu społecznego Dowiedz się, jak funkcjonujemy – Myśli, emocje i zachowanie, Flow i dobrostan, Kryzys i rozwój Rozdział 3. Jakich umiejętności potrzebujesz, by być świetnym menedżerem? Motywacja prospołeczna Umiejętność podejmowania decyzji Aktywność, nie reaktywność Umiejętność syntezy wielu danych Silna motywacja osiągnięć (związana z równoczesną chęcią zajmowania stanowiska kierowniczego) Samokontrola Empatia Pielęgnowanie kreatywności w zespole Odporność na naciski Zachowanie zdrowego rozsądku w stosowaniu narzędzi menedżerskich Znajdowanie czasu na rzeczy ważne Sprawdź sam siebie Rozdział 4. Twoje wartości jako menedżera, czyli szacunek jako podstawa Bądź w stanie spojrzeć w lustro Rozwijaj wiedzę na temat moralności Naucz się bronić siebie i innych przed manipulacją Buduj odporność na pułapki manipulacyjne Sprawdź, czy dana osoba szanuje ludzi Ustanów drogowskaz etyczny Rozdział 5. Firma odnosząca sukcesy Jak się skutecznie uczyć? Myśl kategoriami całej firmy – myślenie systemowe Zadbaj o swój rozwój – mistrzostwo osobiste Coaching Radzenie sobie ze stresem Czego należy unikać? Co może pomóc? Zmniejsz swój stres – wskazówki praktyczne Zarządzaj sprawnie zróżnicowanym zespołem – pokolenie X, Y, Z Zarysuj wspólną wizję i podsycaj zespołowe uczenie się Akceptuj niepowodzenia i ucz się na błędach Gdy twojej firmie daleko do firmy uczącej się Część II. To wiedzą tylko praktycy – efektywne narzędzia skutecznego menedżera Rozdział 6. Budowanie zespołu, czyli o zasadach współpracy Zbuduj sprawny zespół Wprowadź zasady współpracy Monitoruj rozwój zespołu Udzielaj konstruktywnej informacji zwrotnej Rozdział 7. Sprawna realizacja zadań i zarządzanie czasem Planuj i nadawaj priorytety zadaniom Mądrze deleguj zadania Rozdział 8. Pielęgnowanie motywacji pracowników i mądre nagradzanie Nagradzaj tak, żeby nie zdemotywować Miej zdrowe podejście do motywowania A co z twoją motywacją? Rozdział 9. System rekrutacji i ty Określ kogo szukasz Moralność czy sprawność? Wybierz źródło pozyskania kandydatów Użyj sprawdzonych narzędzi rekrutacji Pułapki rekrutacji Psychopaci Jak zrekrutować HR-owca? Rozdział 10. Twoja rola i obowiązki w zakresie szkoleń Modele kompetencyjne Ustanów elastyczną politykę szkoleń Wysyłaj pracowników na dobre szkolenia Rozdział 11. Rozsądne ocenianie pracowników Powszechne antywzory Konstruktywny system ocen Rozdział 12. Rozstanie z pracownikiem – proces zwalniania krok po kroku Co powinieneś wiedzieć o zwalnianiu pracowników? Kodeks pracy, czyli czego możesz wymagać od pracownika? Przygotowuj się do zwolnienia pracownika Jak rozwiązać umowę o pracę? Jak pomóc zwalnianemu pracownikowi? Rozdział 13. Przeciwdziałanie mobbingowi i dbanie o równe traktowanie pracowników Czym jest mobbing i jak mu zapobiegać? Kto jest mobbingującym? Jak możesz się bronić przed mobbingiem? Czy grozi ci oskarżenie o mobbing? Równe traktowanie pracowników Jak sobie radzić z niesłusznymi oskarżeniami o mobbing lub dyskryminację? Rozdział 14. Twój wizerunek jako menedżera Co oferuje ci rynek? Jak widzą cię inni? Co ty wybierasz? Zapraszam do lektury! Jeśli masz więc ochotę uporządkować swoje myślenie o procesach zarządzania zespołem oraz potrzebę poodpowiadać na coachingowe pytania dotyczące Twojego sposobu zarządzania a także zapoznać się z przygotowaną przeze mnie pigułką wiedzy dla menedżerów – zapraszam do lektury. Jedną z recenzji książki możesz przeczytać tutaj 🙂 Tutaj możesz obejrzeć rozmowę ze mną o zarządzaniu i motywowaniu pracowników w TVN24 Biznes. Jeśli interesujesz się psychologią i zależy Ci na rzetelnej wiedzy na temat tego, jak budować siebie nie krzywdząc innych zapraszam także do lektury mojej nowej książki: „Psychologiczny GPS. Jak zadbać o siebie, stawiać zdrowe granice i tworzyć budujące relacje.” Przeczytałeś? Podobała Ci się ta książka – wesprzyj ją swoją rekomendacją tutaj: Lubimy czytać Marta Pawilikowska-Olszta Marta Pawlikowska-Olszta - zajmuję się wsparciem etycznego i efektywnego zarządzania ludźmi w Polsce na każdym z etapów – zarówno w procesie rekrutacji, adaptacji, rozwoju kompetencji, oceny pracowników, jak i zwalniania. Pokazuję jak można wykorzystać wiedzę z psychologii w budowaniu asertywnych relacji w życiu zawodowym i prywatnym. Swoje działania praktyczne prowadzę w nurcie psychologii pozytywnej.
Tomasz Merton zauważył kiedyś, że nikt nie jest samotną wyspą. To prawda, nikt z nas nie jest samowystarczalny. Żyjemy wśród ludzi, potrzebujemy siebie nawzajem… i ciągle to jedna z umiejętności, których używamy codziennie. Każdego dnia rozmawiamy z innymi ludźmi w domu, w pracy, w sklepie – dosłownie wszędzie. Mimo że komunikacja jest czymś tak podstawowym, mało kto z nas wie, jak powinna ona wyglądać, na co zwrócić uwagę, a czego unikać. Nie jest to przedmiot objęty programem nauczania w szkole i niewielu rodziców uczy swoje dzieci o zasadach prowadzenia rozmów i ćwiczy z nimi prawidłowe zachowania w tym obszarze. Najczęściej uczymy się o komunikacji przy okazji, na własnych artykuł jest początkiem minicyklu o zasadach skutecznej komunikacji. „Skutecznej”, czyli takiej, w której dążysz do tego, aby słuchać, zrozumieć, okazać szacunek i wyrazić swoją opinię, a przede wszystkim znaleźć porozumienie. Gdy opanujesz i zaczniesz stosować te zasady, to zobaczysz zmiany zarówno w obszarze życia prywatnego, jak i zawodowego. Przecież komunikujemy się wszędzie. Potwierdza się to też w moim doświadczeniu pracy jako psycholog i coach – osoby, które nauczyły się zasad dobrej komunikacji, łatwiej budują pełne bliskości i zrozumienia relacje z dobrego dialoguZapewne zgodzisz się ze mną, że budowę należy zaczynać od fundamentów, dlatego na początek trzy zasady dobrego dialogu:Słuchanie ma pierwszeństwo przed ma pierwszeństwo przed się ma pierwszeństwo przed ma pierwszeństwo przed mówieniemNie bez powodu mamy dwoje uszu i tylko jedne usta. Mimo to nie jest nam łatwo słuchać. Na pewno bez trudu potrafisz przypomnieć sobie sytuacje, gdy ktoś ci przerwał i zmienił temat lub próbował skończyć twoją wypowiedź (często całkowicie rozmijając się z tym, co rzeczywiście chciałeś powiedzieć). A czy zastanawiałeś się, ile razy w ciągu ostatniego tygodnia ty postąpiłeś dokładnie w ten sam sposób?Przyjrzyj się sobie. Poobserwuj swoje zachowania – czy rzeczywiście słuchasz drugiej osoby, czy tylko czekasz, aż będziesz mógł coś powiedzieć? Słuchanie nie jest łatwe, dlatego trzeba się w nim ma pierwszeństwo przed osądzaniemDużo łatwiej jest ocenić drugą osobę, niż ją zrozumieć. Porównywanie i ocenianie to najczęściej pierwsza reakcja, czasem wręcz już odruchowa. Na szczęście da się ją zmienić. W rozmowie jesteśmy partnerami. Gdy ktoś dzieli się z nami swoimi przemyśleniami czy przeżyciami, to zaprasza nas, abyśmy spojrzeli na świat jego/ jej oczami. I właśnie tym jest zrozumienie – spojrzeniem na rzeczywistość z perspektywy tej drugiej osoby. Pomyśl, jakie to jest niesamowite. Masz możliwość wejść do zupełnie nowego świata, dostrzec rzeczy, których nie widzisz. Dzieląc się sobą, druga osoba zaprasza cię do swojej intymności, dlatego nie ma tu miejsca na ocenianie, czy coś jest dobre czy złe. Możesz czegoś nie rozumieć i przyjąć, że ktoś tak ma lub odczuwa inaczej niż ty. Możesz z szacunkiem powiedzieć, że chciałbyś zrozumieć i jest ci trudno, bo to nie twoja perspektywa. Nie możesz jednak powiedzieć, że ktoś myśli, czuje, przeżywa w zły sposób. To jest ocena, osąd i tego się się ma pierwszeństwo przed dyskusjąDyskusja jest dobra, gdy dotyczy idei lub tematów zewnętrznych. Jednak gdy ktoś opowiada ci o swoich przeżyciach i emocjach, to potraktuj to jako dzielenie się, a nie zaproszenie do dyskusji. Przypomnij sobie sytuacje, gdy opowiadałeś o jakimś zdarzeniu dla ciebie trudnym. Czego wtedy oczekiwałeś – zrozumienia, wsparcia czy wymiany argumentów?Większość z nas odpowie – zrozumienia i wsparcia. Idee można krytykować, podważać, analizować. Świata wewnętrznych przeżyć już nie. I znów nie oznacza, to że masz przytakiwać i na wszystko się zgadzać. Raczej wysłuchaj, ale nie dyskutuj. Jeżeli masz potrzebę skomentowania jakoś wypowiedzi, to zamiast tego zadaj pytanie: Co chcesz z tym zrobić? Czego potrzebujesz w tej sytuacji? Lub inne, które ci przyjdzie na zapamiętaj te trzy zasady dobrego dialogu. Zacznij je stosować od dzisiaj i ciesz się coraz lepszą komunikacją.
jak rozmawiać z ludźmi w szkole